PRZEPRASZAM!!
Naprawdę bardzo nie chciałam tego, ale...
Mai: Dobra nie owijajmy w bawełnę- ZAWIESZAMY BLOGA!
Przepraszam. Moja wena po prostu zniknęła, a nawet gdy ją mam to nie na rozdziały tutaj. Nawet nie wiecie jak mi smutno to robić jednak... mus to mus ;_;
Mai: Bosz jakaś ty wrażliwa...
A ty bezuczuciowa.
Mai: iii tam brak uczuć nikomu jeszcze nie zaszkodziło.
Bo nikt nie miał ochoty o tym pisać kochana.
Mai: Kochana? Teraz kochana, a za parę sekund będę krasnalem ogrodowym!
Tego krasnala ogrodowego wymyślił Cas.
Mai: Aj niech on spierdziela na bambus.
Dobra na sam koniec jeszcze raz wielkie PRZEPRASZAM.